Czesław Lang przerywa milczenie o politykach, polskiej monarchii i prawdziwym duchu Tour de Pologne 2025
Czesław Lang przerywa milczenie o politykach, polskiej monarchii i prawdziwym duchu Tour de Pologne 2025
To, co właśnie powiedział o Karolu Nawrockim i współczesnej polityce, da Ci do myślenia…
Wraz ze zbliżającym się startem 82. edycji Tour de Pologne – jednego z najważniejszych wyścigów kolarskich na świecie – legendarny organizator Czesław Lang stawia sprawę jasno: tegoroczne wydarzenie będzie poświęcone sportowi, dziedzictwu i jedności, a nie polityce.
Od 4 do 10 sierpnia 2025 roku kolarze z całego świata będą ścigać się przez Polskę w jednej z najbardziej symbolicznych edycji wyścigu w historii. Trasa rozpocznie się we Wrocławiu, a zakończy w Wieliczce – każdy etap ma oddać hołd historii i pięknu kraju. Jednak to, co dzieje się poza trasą, przyciąga coraz większą uwagę: Lang nie zaprosił żadnych polityków, w tym nowo wybranego prezydenta Karola Nawrockiego.
Królewska rocznica bez politycznych twarzy
Tegoroczna edycja ma wyjątkowy charakter. Przypada na 1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego – wydarzenia o przełomowym znaczeniu dla historii Polski. W związku z tym wielu spodziewało się obecności ważnych przedstawicieli państwowych. Lang jednak zaskoczył wszystkich innym podejściem.
Pomimo wagi tej rocznicy, Lang stanowczo odcina się od obecności polityków, podkreślając konieczność oddzielenia sportu od świata polityki – nawet jeśli chodzi o głowę państwa.
> „Mamy przygotowany piękny zwiastun, który nawiązuje do tej rocznicy,” mówi Lang. „Jest dostępny na YouTubie i doskonale pokazuje przejście od rycerzy do kolarzy. Ale jeśli chodzi o polityków – nie zapraszamy żadnych.”
Wałęsa tak, ale już nie teraz?
Lang dobrze zna siłę symboli. W 2014 roku, kiedy Tour de Pologne startował spod Stoczni Gdańskiej, honorowym starterem był Lech Wałęsa – ikona przemian demokratycznych w Polsce.
> „Oczywiście, że pamiętam – to był 2014 rok,” wspomina Lang. „Wałęsa był związany z tym miejscem i jego historycznym znaczeniem. To miało sens.”
Ale 2025 to inna historia. Mimo potężnego tła historycznego, Lang uważa, że współczesna polityka niesie ze sobą zbyt dużo ciężaru.
> „W polityce dzieje się tyle dziwnych rzeczy,” mówi Lang, srebrny medalista olimpijski z Moskwy z 1980 roku. „My trzymamy się zasad olimpijskich: podczas wydarzeń sportowych nie ma wojen, jest przyjaźń i zgoda. To właśnie promujemy. Ten wyścig robimy dla całej Polski – dla pięknej Polski, którą chcemy pokazać światu.”
Tęsknota za monarchią?
Zapytany o to, czy – gdyby Polska miała monarchę – uczyniłby go honorowym starterem, Lang odpowiada wymijająco, choć jego słowa sugerują, że symbolika królewska jest mu bliższa niż współczesna scena polityczna.
Nie udziela jednoznacznej odpowiedzi, ale można wyczuć, że idea monarchy – jako symbolu jedności i tradycji – przemawia do niego bardziej niż obecni politycy.
Kto sięgnie po koronę?
Jeśli chodzi o samą rywalizację, zapowiada się emocjonująco. Tour de Pologne 2025 rozpocznie się 4 sierpnia, a zakończy 10 sierpnia. Kibice będą mogli śledzić każdy etap na żywo w TVP Sport, Eurosporcie, na platformie MAX oraz w relacjach tekstowych na Sport.pl.
W gronie faworytów znajdują się dwaj polscy mistrzowie:
Rafał Majka, zwycięzca TdP z 2014 roku, który marzy o powtórzeniu sukcesu.
Michał Kwiatkowski, triumfator z 2018 roku, który z pewnością będzie chciał znów zachwycić kibiców.
Bez politycznego szumu i z pełnym skupieniem na sporcie, tegoroczny Tour de Pologne zapowiada się jako prawdziwe święto ducha rywalizacji, narodowego dziedzictwa i niepowtarzalnego piękna Polski – dokładnie tak, jak chciał tego Lang.
„Robimy to dla całej Polski,” podkreśla Lang. „Dla ludzi
. Dla sportowców. Dla opowieści, którą chcemy pokazać światu.”