Nie jest dobrze. Australian Open z kluczowym komunikatem w sprawie Magdaleny Fręch

Magdalena Fręch, rozstawiona z numerem 23. w tegorocznym Australian Open, odniosła znaczące zwycięstwo w pierwszej rundzie, pokonując Rosjankę Polinę Kudermetową 6:4, 6:4.

Mecz rozpoczął się serią przełamań, jednak Fręch zdołała przejąć kontrolę, utrzymując serwis w kluczowych momentach. W drugim secie Polka szybko objęła prowadzenie, nie oddając inicjatywy do końca spotkania. To zwycięstwo przerwało jej serię pięciu porażek z rzędu, co jest obiecującym sygnałem na dalszą część turnieju.

W drugiej rundzie Fręch zmierzy się z Anną Blinkową, z którą dotychczasowy bilans spotkań wynosi 1-4 na korzyść Rosjanki. Polka będzie miała okazję poprawić ten wynik i kontynuować dobrą passę w Melbourne.

W ubiegłym roku Fręch osiągnęła czwartą rundę Australian Open, co jest jej najlepszym wynikiem w turniejach wielkoszlemowych. Obecne zwycięstwo i solidna forma mogą sugerować, że jest gotowa powtórzyć, a nawet poprawić ten rezultat.

Warto również zauważyć, że w tegorocznym turnieju udział biorą inne polskie tenisistki, w tym Iga Świątek i Magda Linette, które również odniosły sukcesy w pierwszych rundach.

Australian Open to pierwszy turniej wielkoszlemowy w sezonie, przyciągający najlepszych tenisistów z całego świata. Dla Magdaleny Fręch udany start w Melbourne może być impulsem do dalszych sukcesów w 2025 roku.