Magia Ewy Pajor w Ostatniej Minucie Zszokowała Bilbao – Niezatrzymana Passa Barcelony Trwa!

Magia Ewy Pajor w Ostatniej Minucie Zszokowała Bilbao – Niezatrzymana Passa Barcelony Trwa!

Przez 90 długich minut kobieca drużyna FC Barcelony była uwikłana w niespodziewaną walkę z Athletikiem Bilbao. Katalonki, które do tej pory przechodziły przez sezon jak burza, nagle znalazły się w sytuacji, w której mogły stracić pierwsze punkty. Jednak gdy zaczęły pojawiać się wątpliwości, jedna zawodniczka odmieniła wszystko—Ewa Pajor. Polska gwiazda, która rozpoczęła mecz na ławce rezerwowych, w kluczowym momencie zapewniła drużynie zwycięstwo i potwierdziła jej dominację.

 

Zawodniczka, Której Barcelona Potrzebowała

Odkąd Ewa Pajor dołączyła do FC Barcelony latem 2024 roku, nie traciła czasu na udowadnianie swojej wartości. Mecz po meczu pokazywała, że jest kluczową częścią zespołu mistrzyń. Jednak w starciu z Bilbao jej wpływ był wręcz dramatyczny.

 

Sobotni mecz wyjazdowy nie należał do łatwych. Bez Pajor w wyjściowej jedenastce Barcelona miała ogromne problemy z przełamaniem szczelnej defensywy rywalek. Mimo dominacji w posiadaniu piłki brakowało jej precyzyjnego wykończenia, które uczyniło ją najgroźniejszą siłą ofensywną w lidze.

 

Minuty mijały, frustracja rosła, aż nadszedł moment prawdy. W 61. minucie trener Barcelony podjął kluczową decyzję—Pajor pojawiła się na murawie. Od tego momentu wszystko zaczęło się zmieniać.

 

Jedno Dotknięcie, Jedno Podanie, Jedno Zwycięstwo

 

Przy wyniku 0:0 w ostatnich chwilach meczu Barcelona desperacko szukała przełamania. I wtedy nadszedł decydujący moment. W 90. minucie Pajor, z chłodną precyzją prawdziwej liderki, posłała idealne podanie do Alexii Putellas, która pewnie umieściła piłkę w siatce. To był przełom. Chwilę później Vicky Lopez dołożyła drugiego gola, pieczętując zwycięstwo 2:0 i utrzymując Barcelonę na zwycięskiej ścieżce.

 

Niepowstrzymana Siła w Hiszpanii

 

Dominacja Barcelony w tym sezonie jest po prostu niewiarygodna. 16 meczów, 16 zwycięstw. Imponujące 74 strzelone gole i zaledwie siedem straconych. Ich przewaga nad drugim w tabeli Realem Madryt wynosi już 11 punktów, co tylko potwierdza ich absolutną supremację w hiszpańskim futbolu.

 

A w centrum tego wszystkiego? Ewa Pajor. Z dorobkiem 14 bramek przewodzi klasyfikacji najlepszych strzelczyń ligi, wyprzedzając Ednę Imade z Granady o trzy gole. Putellas, z dziewięcioma trafieniami, zajmuje trzecie miejsce, ale to Pajor nieustannie udowadnia, że jest największą ofensywną siłą Barcelony. Na dodatek przewodzi także w klasyfikacji kanadyjskiej, mając na koncie pięć asyst.

 

Kolejny Cel: Triumf w Superpucharze?

 

Z ligową dominacją niepodważalną, Barcelona kieruje teraz swoją uwagę na Superpuchar Hiszpanii. Już 22 stycznia zmierzy się w półfinale z Atletico Madryt. W drugim starciu o finał powalczą Real Madryt i Real Sociedad.

 

Pozostaje pytanie: czy kobieca drużyna Barcelony pójdzie w ślady męskiej, która niedawno triumfowała w Superpucharze? Jeśli Ewa Pajor ma coś do powiedzenia w tej sprawie, odpowiedź wydaje się jasna—Barcelona niezamierza się zatrzymywać.